Gigant z problemami kadrowymi – oto reprezentacja Chorwacji


Przedstawiamy sylwetkę reprezentacji Chorwacji

7 września 2024 Gigant z problemami kadrowymi – oto reprezentacja Chorwacji
myindianews.com

Za nami pierwsza kolejka grupowa w ramach Ligi Narodów. Po zwycięstwie nad Szkocją Polskę czeka dużo trudniejsze wyzwanie. Przeciwnikiem bowiem będzie reprezentacja Chorwacji, która mimo swoich problemów wciąż posiada kilku bardzo jakościowych zawodników mających w swym dorobku brąz mistrzostw świata z Kataru, a nawet jeszcze z Rosji. Zapraszamy na sylwetkę bałkańskiego rywala, którą nakreśliliśmy przy pomocy znawcy chorwackiej piłki nożnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Przed nami drugie starcie w ramach Ligi Narodów. W niedzielnym spotkaniu rywalem „Biało-czerwonych” będzie reprezentacja Chorwacji. Choć dla podopiecznych Zlatko Dalicia Euro 2024 okazało się klęską, a w ostatnim czasie ich kadra została zdziesiątkowana przez kontuzje (na kadrę nie przyjechali bowiem tacy piłkarze, jak: Josip Stanisić, Martin Erlić i Lovro Majer), to bynajmniej nie należy skreślać ich na starcie.

Z samą Chorwacją nie mamy bogatej historii pojedynków. Rozegraliśmy z nią dotychczas wyłącznie pięć spotkań, z czego tylko jedno zakończyło się zwycięstwem. Nasze jedyne starcie o coś zakończyło się zasłużoną porażką 0:1 na Euro 2008.

Zlatko Dalić za bardzo ufa starej gwardii

O szersze przedstawienie sylwetki „Vatreni” poprosiliśmy Lovre Nikolaca, założyciela profilu Croatian Football oraz podcastu o tej samej nazwie. Na początku zapytaliśmy go o najbardziej palącą kwestię. Nie da się bowiem ukryć, iż pozycja Zlatko Dalicia po nieudanym Euro jest wśród kibiców coraz bardziej kwestionowana. Jaki jest główny zarzut wobec selekcjonera?

– Ludzie zarzucają Daliciowi, że ma faworytów, którymi są głównie zawodnicy, którzy są w składzie od momentu jego przyjścia. Wcześniej złość była skierowana na Vidę, Lovrena, a na ostatnim Euro na Brozovicia. Teraz złość jest skierowana na Ivana Perišicia, który jest bez klubu i trenuje sam od niespełna miesiąca, szukając nowego klubu. Prawdą jest, że ma złe wybory osobiste. Zgadzam się, że potrzebujemy kilku starszych zawodników w drużynie, zwłaszcza tych, którzy odnieśli sukces w swoich klubach i Chorwacji.

Dlaczego Perisić gra zamiast Pjacy i to jeszcze nie na swojej pozycji

Perisić to faktycznie ciekawy przypadek. Były zawodnik m.in. Bayernu Monachium czy Interu Mediolan od września przestał być zawodnikiem Hajduka Split. Na przyspieszone rozstanie wpływ miał konflikt z trenerem Gattuso. Trener Dalić traktuje to powołanie jako wyciągnięcie ręki do doświadczonego gracza (jako członka starej gwardii). Jednak występ Ivana z Portugalią był niezrozumiały dla wielu, w tym i dla naszego eksperta.

– W meczu z Portugalią wielu, w tym ja, nie zgadzało się z zastąpieniem Perišicia w miejsce Jakicia, ponieważ jak wcześniej wspomniałem, Perišić nie ma klubu. Co więcej, Perišić musiał grać po prawej stronie, co nie jest stroną, w której ma doświadczenie, a Dalić miał Marko Pjacę, który grał w tej roli kilka razy w tym sezonie dla Dinama.

Reprezentacja Chorwacji: Dalić źle dobiera piłkarzy do taktyki

Zdaniem naszego rozmówcy trener ma też problem z umiejętnym dopasowaniem piłkarzy do swojej taktyki, którą stawia ponad naturalne predyspozycje zawodników.

– Jego taktyka to kolejny zarzut. Największy problem z jego taktyką kibice mają wtedy, gdy wystawiamy Kramaricia jako napastnika, mając na ławce dwóch, trzech innych napastników. Kramarić jest świetnym graczem, ale jego najlepszą pozycją jest środek pola lub gra za napastnikiem, na której grał w Hoffenheim.

Inną kwestią jest to, co zrobił z Gvardiolem na Euro. Twierdził, że wystawił Gvardiola na lewej obronie, zanim Pep zrobił to z nim w City, co nie jest w pełni prawdą. Gvardiol został zmuszony do gry na pozycji lewego obrońcy, gdy dostał się do reprezentacji na Euro 2020, ponieważ nasi inni zawodnicy na tej pozycji nie byli w formie. A rola, jaką odgrywa w City, nie jest nawet zbliżona do roli lewego obrońcy, jaką odgrywa w Chorwacji.

Chorwacki futbol nie jest w kryzysie, to tylko wymówka

Oliwy do ognia dolał także sam selekcjoner, który stwierdził, iż obecnie chorwacka piłka znajduje się w sporym kryzysie. Jako argument „za” posiłkował się faktem tylko jednego klubu w europejskich pucharach oraz brakiem utalentowanych piłkarzy w chorwackiej lidze. Tylko czy aby na pewno to jest prawda? 

– Chorwacki futbol nie jest w prawdziwym kryzysie. Problemem jest to, że nasze drużyny nie mogą dostać się do Europy, ale to zupełnie inny temat. Mamy utalentowanych zawodników w lidze, powołał już kilku z nich. Jest wielu innych, którzy dopiero zaczynają karierę, więc nie wiem, dlaczego tak powiedział. Nasza liga jest dobra, po prostu nasze kluby nie potrafią wygrywać w Europie poza Dinamem i Rijeką od czasu do czasu. Powiedziałbym, że szuka wymówek, co jest dla niego standardową rzeczą, gdy wyniki nie idą po naszej myśli.

Z Portugalią nie zagrali wybitnie, ale ustawienie 3-5-2 powinno się przyjąć

Przy okazji meczu z Polską nie mogliśmy również pominąć meczu „Vatreni” z reprezentacją Portugalii. Chorwaci przegrali je 1:2, ale jak to spotkanie ocenił nasz rozmówca? – Nie był to nasz najlepszy występ, ale graliśmy już dużo gorzej. Przegraliśmy zasłużenie, ale nie jesteśmy negatywnie nastawieni. To był najtrudniejszy mecz w całej kampanii i trudno było prosić o dobry wynik na wyjeździe z Portugalią.

W tym meczu zobaczyliśmy Chorwatów w nowym ustawieniu 3-5-2 (dotychczas grali 4-2-3-1). Czy taka taktyka pasowała do zawodników w tym spotkaniu?

– Podoba mi się pomysł ustawienia 3-5-2/3-4-2-1, mamy do tego odpowiednich zawodników. Dalić musi ich tylko odpowiednio wykorzystać. Jak już powiedziałem, Kramarić nie może być jedynym napastnikiem, zwłaszcza gdy mamy Sosę na pozycji lewego wahadłowego. Potrzebny jest duży facet, taki jak Budimir lub Matanović, który może dostać się na koniec crossów Sosy, są one specjalnością Borny. Chciałbym również zobaczyć Pjacę na prawej stronie zamiast Jakicia w meczu z Polską.

Reprezentacja Chorwacji najbardziej wrażliwa na skrzydłach

A gdzie zdaniem Lovre reprezentacja Polski może upatrywać swoich szans? Gdzie są najsłabsze punkty w ekipie z Bałkanów? Tutaj nasz rozmówca wskazuje na największy problem drużyny – brak naturalnych skrzydłowych (efekt tych nieszczęsnych kontuzji). To świetna wiadomość dla Nicoli Zalewskiego.

– Bez względu na to, jaką formacją gramy, można upatrywać swoich szans na prawym i lewym skrzydle. Sosa jest naszym lewym obrońcą i nie jest świetny w defensywie, jest bardziej atakującym fullbackiem. Po prawej stronie, ktokolwiek tam gra, gra na nienaturalnej pozycji, ponieważ nasi prawoskrzydłowi są kontuzjowani.

Kovacić to teraz główny zawodnik środka pola

Na kogo reprezentacja Polski powinna zwrócić największą uwagę? Czy dalej jest to Luka Modrić, który pomimo 39 lat na karku dalej jest kapitanem reprezentacji Chorwacji i stanowi o sile zespołu? A może ktoś inny powinien przyciągnąć naszą szczególną uwagę? Choć piłkarz Realu ciągle jest klasą samą dla siebie, to Lovre zwraca uwagę na takich piłkarzy, jak: Andrej Kramarić, Mateo Kovačić czy Luka Sučić.

– Kovačić jest teraz naszym głównym zawodnikiem w środku pola, bardzo się rozwinął, grając pod wodzą Guardioli, i staje się świetnym punktem wyjścia do przenoszenia piłki do ataku. Modrić to wciąż klasa światowa, nie należy go wykluczać. Należy uważać na Lukę Sučicia, jeśli zagra, i Kramaricia, który w ostatnich miesiącach był świetny dla klubu i kraju i pokazuje to za każdym razem, gdy wchodzi na boisko.

Nie taki diabeł straszny, jak go malują

Niedzielne starcie przeciwko brązowym medalistom ostatnich mistrzostw świata zapowiada się bardzo interesująco. Reprezentacja Chorwacji nie będzie łatwym przeciwnikiem i co do tego nie miejmy żadnych wątpliwości. Jednak to nie jest do końca ta sama ekipa, która jeszcze dwa lata temu pokonała Maroko na mundialu w meczu o 3. miejsce. Zwłaszcza gdy dodamy, że w najbliższym spotkaniu zabraknie kilku wartościowych graczy wyjściowego składu.

Choć Polacy też nie rozegrali wielkiego spotkania, to przeciwko Chorwatom nie stoją na straconej pozycji. Jeśli wykorzystamy wspomniane słabości przeciwnika, to mamy szansę nawiązać równorzędną walkę z mocniejszym rywalem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze